sobota, 3 stycznia 2015

Podsumowanie roku, Requiem dla snu

Hej!
 Na wstępie chcę przeprosić, za baardzo długą nieobecność. Teraz postaram sie pisać regularnie, przynajmniej takie jest jedno z moich postanowień noworocznych. Będę sama prowadzić tego bloga, Kinga niestety nie może. To tyle co chciałam napisać na początku, teraz przejdźmy do tematów postu.